niedziela, 25 listopada 2018

Śledzie w sosie curry

Za miesiąc święta, więc już teraz warto pomyśleć o świątecznym menu. Czy wiecie już jakie przygotujecie śledzie, jeśli nie to proponuję troszkę orientalną wersję śledzi a mianowicie śledzie w sosie curry :-)

śledzie w sosie curry

  • 8 filetów śledziowych solonych
  • 2 cebule
  • 2 łyżki rodzynek
  • 6 łyżek majonezu
  • 6 łyżek jogurtu naturalnego
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki przyprawy curry
  • 1/2 łyżeczki kurkumy

Filety śledziowe włożyć do zimnej wody i moczyć przez 1 h, a następnie pokroić na mniejsze kawałki. Cebulę drobno posiekać i przelać na sitku wrzątkiem, a następnie wystudzić. Rodzynki zalać gorącą wodą i moczyć 5 min, a następnie odsączyć z wody. Majonez wymieszać z jogurtem, sokiem z cytryny, cukrem, curry oraz kurkumą, a następnie dodać wcześniej przygotowaną cebulę oraz rodzynki i wymieszać. Na półmisek wylać połowę sosu, na to wyłożyć pokrojone śledzie i zalać resztą sosu. Całość odstawić do lodówki na 24 h.

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam śledzie, ale takich jeszcze nie jadłam, na pewno spróbuję takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, czas przemyśleć świąteczne menu. Śledzie wyglądają kusząco i apetycznie, ciekawy i oryginalny przepis. Chętnie wypróbuję,gdyż wykonanie w miarę proste i szybkie, a można zaskoczyć domowników i gości.

    OdpowiedzUsuń
  3. curry jadłam ,ale nie z rodzynkami ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również lubię śledzie, jednak takich nie jadła. Na pewno w najbliższym czasie spróbuję zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Yummy :) Wygląda naprawdę smakowicie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie to ja wam powiem, że mocno zastanawiam się nad podróżami, właśnie kulinarnymi. Nie znam nikogo, kto coś takiego przeszedł, może byłabym pierwsza. Ogólnie bardzo mi się coś takiego podoba. Choć nie wiem, czy to byłoby dobre na moje odchudzanie. Raczej zostanę z cateringiem https://justdoeatcatering.com.pl/.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak dobra kuchnia o smaku, jaki nie zostanie tak łatwo zapomniany. Mi się to podoba i ja Wam powiem, że nawet sama zdecydowałabym się na coś takiego. Muszę sama coś w kuchni pokombinować.

    OdpowiedzUsuń