Karmelizowane wiśnie to idealny dodatek do ciast i deserów. Oprócz drylowania przygotowanie ich nie zajmuje dużo czasu. Teraz przygotowane będą cieszyły nas swoim smakiem podczas mroźnych zimowych dni.
- 1 kg wiśni
- 1 kg cukru
Wiśnie umyć i wydrylować. Najlepiej wieczorem zasypać cukrem i pozostawić na 12 h. Rano wiśnie od momentu zagotowania gotować 5 min, wyłączyć i pozostawić na 12 h. Wieczorem wiśnie ponownie gotować 5 min. Czynność tę powtarzać przez 3 kolejne dni. Trzeciego dnia wieczorem wiśnie po zagotowaniu przełożyć do słoiczków, zakręcić i ułożyć do góry dnem przykrywając je kocem, aż do całkowitego wystudzenia.
Kiedyś tak robiła moja Mama. To wspaniałe wiśnie. Potrzeba tylko odrobinę cierpliwości, ale jest to wynagrodzone, kiedy w zimie otworzy się taki słoiczek. Ummm… mniam, mniam. Dobrze, że przypomniałaś o tym sposobie przetworzenia wiśni. Muszę też zrobić. Miłego tygodnia Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńMniam! Prawdziwa rewelacja :D
OdpowiedzUsuńSuper dodatek do ciast :-)
OdpowiedzUsuńJa mam dokładnie to samo odczucie! Bez dwóch zdań :D
OdpowiedzUsuń