Dziś mam dla Was kolejne pyszne ciasto, idealne do niedzielnej kawki, delikatne
i mięciutkie. Ciasto pochodzi z przepisów siostry Anastazji :-)
i mięciutkie. Ciasto pochodzi z przepisów siostry Anastazji :-)
Biszkopt:
- 3 jajka
- 1/2 szkl cukru
- 1/2 szkl mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa orzechowa:
- 1 kostka masła
- 1/2 l mleka
- 2 budynie waniliowe
- 2 łyżki cukru
- 5 łyżek mielonych orzechów
- 2 łyżki spirytusu
Masa kokosowa:
- 2 kostki masła
- 2 jajka
- 1/2 szkl mleka
- 1,5 szkl cukru
- 20 dag wiórek kokosowych
- 1 szkl mleka
Poncz:
- 1 szkl zimnej przegotowanej wody
- 2 łyzki cukru
- sok z 3 cytryn
Biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę wraz z cukrem. Następnie ubijając dodawać żółtka, a na koniec przesianą mąkę z proszkiem i delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temp. 180 st do tzw. "suchego patyczka"
Upiec 3 takie same biszkopty.
Masa orzechowa:
Z mleka, cukru oraz budyniu ugotować budyń. Masło utrzeć i ciągle ucierając dodawać przestudzony budyń. A na koniec dodać zmielone orzechy oraz spirytus i dokładnie utrzeć.
Masę podzielić na cztery części.
Masa kokosowa:
1 szkl mleka zagotować i zaparzyć kokos. Jajka ubić z cukrem na parze, a następnie wlewać delikatnie 1/2 szkl gorącego mleka, ciągle ubijając doprowadzić do wrzenia (nie gotować!). Nadal ciągle ubijając przestudzić.
Masło utrzeć na puch, a następnie ciągle ucierając dodawać przestudzoną masę jajeczną
i kokos.
Masę podzielić na 2 części.
Poncz:
Wszystkie składniki wymieszać i nasączyć wszystkie biszkopty.
Przełożenie:
Pierwszy biszkopt - cienka warstwa masy orzechowej - połowa masy kokosowej - cienka warstwa masy orzechowej - drugi biszkopt - cienka warstwa masy orzechowej - masa kokosowa - cienka warstwa masy orzechowej - trzeci biszkopt - polewa posypana kokosem.
Pyszne nie tylko do niedzielnej kawki. Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto, wygląda bardzo kusząco :-)
OdpowiedzUsuńJuż nazwa sugeruje, że ciasto rewelacja, bo anielskie, wręcz niebiańskie,konsumując je to niebo w g..... Znam ten wypiek i szczerze polecam. Lekkie,puszyste i bardzo wciągające po kolejną porcję. Z takim deserem niedzielna kawusia to rozkosz dla podniebienia.
OdpowiedzUsuńsame dobroci robisz
OdpowiedzUsuńPychotka...
OdpowiedzUsuńKocham takie desery. :)
OdpowiedzUsuńhttps://julias-cooking.com/
mniam wygląda super! :)
OdpowiedzUsuńDo kawki idealne! :)
pycha! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuń