Dziś polecam potrawkę z soi, pożywne i smaczne danie, które bardzo lubię. Oczywiście robię je na pikantnie bo bardzo lubię dania pikantne. Więc jeśli ktoś nie lubi takich bardzo ostrych dań, to proszę uważajcie z pieprzem cayenne ;-)
- 25 dag soi Piątnica
- 1 puszka pomidorów
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/4 łyżeczki imbiru
- pieprz cayenne
- sól
- koperek
Soje zalać gorącą wodą i odstawić na noc. Następnego dnia wodę odlać, a soję zalać świeżą wodą i gotować do miękkości. Cebulę pokroić w kostkę, a czosnek drobno posiekać. Cebulę wraz z czosnkiem zeszklić na niewielkiej ilości oleju, dodać pomidory z puszki, soję oraz wszystkie przyprawy do smaku. Dodać wodę w takiej ilości, aby uzyskać odpowiednią gęstość potrawki. Całość podusić jeszcze kilka minut na małym ogniu. Gotową potrawkę posypać posiekanym koperkiem.
Też bardzo lubię takie dania :-)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną już od jakiegoś czasu wypróbuję chętnie Małgosiu ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
Usuńprosto i smacznie :)
OdpowiedzUsuńMałgoś, soczewicę uwielbiam, ale soję zawsze jakoś tak, omijałam, ale Twoje danie zachęca do wypróbowania przepisu. Bardzo apetyczne :)!!!
OdpowiedzUsuńWypróbuj Beatko, na prawdę warto :-)
UsuńHm, soi w ziarnach jeszcze nie jadlam, trzeba wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńZrobiłem smaczne. Ale olałem ostre przyprawy bo moja córka nie jada takich specyfików. Dobra rzecz ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowała, a przyprawy zawsze należy dodawać wg swojego smaku :-)
Usuń