W większości polskich domów w niedziele na stole króluje rosół z makaronem, taka tradycja. I tak też jest u mnie i dziś serwuję rosół wołowy z makaronem nitki
- 1 kg wołowiny z kością
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1/4 selera
- 1/2 pora
- 1/2 cebuli
- 4 ząbki czosnku
- 2 grzybki suszone
- 3 liście laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 10 ziarenek pieprzu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka ostropestu
- szczypta kminku
- szczypta tymianku
- szczypta rozmarynu
- szczypta imbiru
- pieprz
- sól
Mięso umyć i przełożyć do garnka, dodać pokrojone na cztery części wszystkie warzywa. Cebulę pokroić w plastry i podsmażyć na suchej patelni lub na palniku i dodać do garnka wraz z czosnkiem. Całość zalać wodą i zastawić do gotowania. Po chwili zebrać z wierzchu szumowiny i dodać wszystkie przyprawy. Rosół gotować na bardzo małym ogniu ok. 3h, aż mięso będzie miękkie i będzie odchodziło od kości. Mięso oraz warzywa wyjąć z rosołu, a resztę przecedzić przez bardzo gęste sitko, powinien być klarowny i doprawić do smaku pieprzem oraz solą. Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu.
Oj tak w niedziele rosołek musi być :)
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu podrzuć takiego rosołku bo ja się rozchorowałam i z chęcią bym taką zupkę zjadła :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią Ci podrzuce Marzenko, a i mnie też choróbsko dopadło.
UsuńU mnie w domu rosołek w niedzielę to tradycja.
OdpowiedzUsuńRosół królowa zup, mniam :)
OdpowiedzUsuńChoć cieplutko dzisiaj na dworze to i tak taki rosołek chętnie bym zjadła
OdpowiedzUsuńUwielbiam rosołek, wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPo prostu pysznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKocham jedzenie i podróże, więc Twój blog jest idealny dla mnie:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Mario i zapraszam częściej :-)
UsuńWłasnie mi uświadomiłaś, ze ie pamiętam kiedy jadłam rosół :( A lubię !
OdpowiedzUsuń