Ogród botaniczny w Łodzi to miejsce, które chciałabym Wam dziś pokazać. Jest to dość spory teren o powierzchni 67 ha, także potrzeba troszkę czasu, aby obejść całość. Ale powiem Wam, że mnie osobiście troszkę rozczarował ten ogród. Spodziewałam się bardzo dużej ilości kwiatów, ale niestety było ich jak na lekarstwo. Większość to drzewa i różnego rodzaju krzaczki. Zresztą nawet Pani w kasie od razu poinformowała nas, że ogród ten lata świetności ma już za sobą, i rzeczywiście tak właśnie wygląda.
Pięknie tam jest! :)
OdpowiedzUsuńPięknie,mam nadzieję że będzie więcej -pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będzie więcej, zapraszam i pozdrawiam :-)
UsuńPięknie <3 Kwiaty naprawdę rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDzieki za tego posta. Bardzo lubię łódzki botanik, bo jest gdzie pochodzić i na co popatrzeć.
OdpowiedzUsuńJezeli Pani w kasie powiedziała wam że okres świetnośći ma już za soba to ja bym taką kobiete zwolnił z miejsca.
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję za ten piękny spacer, cudownie tam jest, ja ja kocham takie miejsca :) tyle zieleni, rozkosz dla oczu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Justynko, że Ci się spodobało, wkrótce zapraszam na ciąg dalszy spaceru po łódzkim ogrodzie botanicznym :-)
UsuńPrzyznaję się... Nigdy nie byłam. Wspaniałe miejsce. Cudowne miejsce. No i ta muzyka w tle... Rozmarzyłam się. :) Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne białe hortensje, prawie jak moje. :)
OdpowiedzUsuń