Kilka dni temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych organizowanych przez WWF Polska, które odbyły się w ramach kampanii na rzecz różnorodności biologicznej mórz i oceanów.
Warsztaty rozpoczęły się wystąpieniem Pani Anny Ratajczak przedstawicielki WWF Polska, która opowiedziała nam w jakim stopni zagrożone są wyginięciem ryby w morzach i oceanach na całym świecie.
Powiem szczerze, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam kupując ryby w sklepie, że może ich kiedyś zabraknąć, że po prostu niektóre gatunki całkowicie wyginą. To właśnie na tych warsztatach dowiedziałam się jak duży to jest problem. Ale my możemy temu zapobiec, możemy uchronić poszczególne gatunki ryb od wyginięcia i sprawić iż przyszłe pokolenia również będą mogły cieszyć się smakiem ryb.
Nasuwa się więc pytanie czy kupować ryby? Oczywiście, że tak ale kupujmy je świadomie. Ryby mamy podzielone na 3 kategorie: zielone, żółte i czerwone. Ryby należące do kategorii zielonej możemy śmiało kupować. Ryby z kategorii żółtej są dozwolone ale w umiarkowanych ilościach, natomiast ryby z czerwonej kategorii są bardzo zagrożone, więc powstrzymajmy się od ich kupna.
Oczywiście ryby nie są na stałe przydzielone do danej kategorii, trzeba na bieżąco obserwować gdyż to się zmienia.
Aby być na bieżąco i żyć w zgodzie z przyrodą najlepiej pobrać sobie aplikacje mogilną WWF Polska, gdzie na bieżąco są aktualizowane wszystkie dane, jak również można się z niej dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy.
W dalszej części warsztatów o daniach z ryb opowiedział nam Sebastian Gołębiewski, z którym wspólnie gotowaliśmy.
Przygotowywaliśmy pięć dań, oczywiście wszystkie dania ze świeżych ryb.
Sebastian nauczył nas jak fachowo oczyścić i pofiletować poszczególne gatunki ryb.
Pracy przy przygotowaniu dań było sporo, ale i rąk do pracy nie brakowało, więc całe gotowanie przebiegało bardzo sprawnie.
A oto wspaniałe i przepyszne dania, które wspólnie przygotowaliśmy:
Makrela z pieczonymi korzeniami i pastą harissa
Barszcz z czarną soczewicą i smażonym czarniakiem
Smażony śledź w żołędziowej otoczce i korzennym occie oraz sałatka ziemniaczana z grzybami
Kaszanka z białych ryb i jabłka z sałatką z brukselki
Fasolowe stew z jarmużem i dorszem
Niesamowite treści, począwszy od zaznajomienia się z rybnym istnieniem jak i ich konsumowaniem, lubię ryby ale i też rożnie je robię ale bez przesady bo wiem że we wszystkim trzeba mieć umiar, gdyż inni także mają prawo do ich konsumowania jak ja. Przepisy bardzo wytrawne, takich nigdy jeszcze nie jadłam i pewnie jeść nie będę, bo nie sposób samemu takie dania wykonać. Pozdrawiam Cię Małgosiu bardzo serdecznie i życzę dalszych kulinarnych sukcesów, jak i miłego dzisiejszego dnia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko i powiem Ci iż dania były przepyszne, ale wbrew pozorom nie takie trudne do wykonania. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłej niedzieli :-)
UsuńFajne doświadczenie - zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńCudownie te dania wyglądają :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich warsztatów :)
OdpowiedzUsuńSuper Małgosiu, też mam zaproszenie na takie warsztaty :-)
OdpowiedzUsuńSuper Marzenko, na prawdę warto się wybrać :-)
UsuńŚwietne takie warsztaty, można się wiele nauczyć i również spróbowac nowości :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :-)
UsuńBardzo ciekawe doswiadczenie:)
OdpowiedzUsuńmnie sie marzy wziąć udział w takich warsztatach . Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą Edytko :-)
UsuńSuper warsztaty. Też bym chciała nauczyć się filetować ryby.
OdpowiedzUsuńfajne doświadczenie, też bym chciała w czymś takim uczestniczyć, może się kiedyś uda :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń