Pomidory w galarecie to świetny pomysł na zatrzymanie smaku letnich, dojrzałych, wygrzanych w słońcu pomidorów. Powoli czas opróżniać spiżarkę aby przygotować miejsce na nowe przetwory tegoroczne, więc dziś delektuję się smakiem jeszcze ubiegłego lata.
Pomidorki są rewelacyjne i wspaniale smakują jako dodatek do obiadu lub do kanapek, jeśli jeszcze ich nie robiliście to koniecznie musicie wypróbować w tym roku :-)
- pomidorki koktajlowe
- czosnek
- natak pietruszki
Zalewa:
- 1 litr wody
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki octu
- 8 łyżek żelatyny
- 1 cebula
Pomidory umyć i włożyć do słoików, dodać obrane ząbki czosnku oraz natkę pietruszki.
Wodę zagotować z solą, cukrem oraz octem i pokrojoną w plastry cebulą. Dodać żelatynę i ciągle mieszając zagotować i następnie ściągnąć z ognia. Cebulę wyłowić i włożyć ją na wierzch do słoików z pomidorami i zalać zalewą.
Pomidory w słoikach zapasteryzować: litrowe słoiki - 15 min od zagotowania się wody, słoiki do 500 ml - 8 min od momentu zagotowania wody. Po pasteryzacji słoiki ustawi do góry dnem i przykryć kocem, aż do wystudzenia. Gotowe przenieść do spiżarki. Na początku galaretka będzie płynna ale w chłodnej spiżarce lub piwnicy stężeje.
hmm zawsze myślałam, ze żelatyny nie można zagotować, bo straci swoje właściwości. A sam pomysł na pomidorki świetny! Na pewno wypróbuję w tym roku, bo pomidory to smak, którego najbardziej mi brakuje zimą :)
OdpowiedzUsuńJa również miałam początkowo obawy gotować żelatynę, ale nie potrzebnie bo galaretka świetnie się zastygła, polecam :-)
UsuńSuper pomysł, lubię takie improwizacje w kuchni.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, wypróbuję.
OdpowiedzUsuńrównież wspaniale smakują :-)
UsuńBardzo mi się podoba taki pomysł na pomidorki :)
OdpowiedzUsuńCudo :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję. Mam postanowienie, żeby w tym roku w końcu zrobić swoje przetwory. Pomidorki zdecydowanie są na górze listy :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo :D
UsuńNa pewno się zainspiruję tym pomysłem, tylko poszaleję z przyprawami :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na pomidory w słoikach. Sama nie jestem fanką galaretek, ale z pewnością się zainspiruję :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńWszystko co pomidorowe jest dobre :D
OdpowiedzUsuńA więc to tak zachowuje się smak lata na zimę. Mega :D
OdpowiedzUsuńPomysłowy przepis. Na pewno wypróbuję to.
OdpowiedzUsuńWypróbuję ten patent z bawolimi sercami, tylko wytnę gniazda nasienne. Zdecydowanie najbardziej lubię ich smak :)
OdpowiedzUsuńTrochę za mało zrobiłam tych słoików. Raczej nie doczekają zimy...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdrowe jedzenie. Dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory w każdej postaci. W tej wersji na pewno idealnie sprawdzą się, jako dodatek do obiadu.
OdpowiedzUsuńZaskakujący przepis. Chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuń